W Żorach doszło do interwencji związanej z zaniedbaniem zwierząt domowych. Około południa, w środę, funkcjonariusze policji otrzymali sygnał dotyczący grupy kotów pozostawionych w złych warunkach. Na miejscu, we współpracy z Fundacją na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt – Pet Patrol Rybnik, odkryto, że dziesięć kotów żyło w skrajnych warunkach. Odkryto również ciało jednego martwego zwierzęcia. Pozostałe koty zostały natychmiast przetransportowane do weterynarza, by zapewnić im niezbędną opiekę. Kolejnego dnia, służby wróciły na miejsce, by schwytać jeszcze dwa koty, które również trafiły do specjalistów.

Życie w trudnych warunkach

Koty te przebywały w skrajnie niehigienicznych warunkach. Brak reakcji mógłby prowadzić do śmierci kolejnych zwierząt. Akcja ratunkowa pokazała, jak ważna jest szybka interwencja i współpraca pomiędzy służbami a organizacjami prozwierzęcymi. Dzięki ich determinacji, udało się uratować zdrowie i życie wielu zwierząt.

Koty wolno żyjące w ekosystemie miejskim

Warto zastanowić się nad rolą tzw. kotów wolno żyjących. Choć nie mają właścicieli, są integralną częścią miejskiego krajobrazu. Często znajdują schronienie w pobliżu zabudowań i magazynów, a ich obecność jest objęta ochroną prawną. Nie wolno ich krzywdzić ani przesiedlać bez powodu. Organizacje prozwierzęce, wraz z samorządami, starają się zapewnić im wsparcie przez działania takie jak dokarmianie, sterylizacja czy leczenie. Każdy przypadek ich cierpienia wymaga natychmiastowej reakcji.

Postępowanie prawne i odpowiedzialność

W tej sytuacji policja wszczęła dochodzenie w sprawie znęcania się nad zwierzętami. Zgodnie z obowiązującym prawem, takie czyny mogą być karane pozbawieniem wolności do 3 lat. W przypadkach szczególnego okrucieństwa, kara może wynieść od 3 miesięcy do 5 lat. Każdy ma obowiązek reagować na krzywdę zwierząt. Jeśli zauważysz zwierzęta w nieodpowiednich warunkach, zgłoś to na numer alarmowy 112.

Źródło: Komenda Miejska Policji w Żorach