39-letni mężczyzna z Żor, kierujący samochodem osobowym, narażał na niebezpieczeństwo swoje i cudze życie, ignorując sygnalizację zakazującą przejazdu przez przejazd kolejowy. Rodzaj jego zachowania mógł skutkować poważnym wypadkiem. Jego lekkomyślność została jednak dostrzeżona przez znajdujący się w pobliżu patrol policji.
Interwencja miała miejsce w poniedziałkowe przedpołudnie 11 września. Kierujący oplem corsą mężczyzna nie poczekał na zgaszenie czerwonego światła na sygnalizatorze i podjął decyzję o przekroczeniu przejazdu kolejowego. Wszystko działo się na ulicy Dworcowej w Żorach, nieopodal miejsca patrolowania funkcjonariuszy policji.
Nieodpowiedzialne postępowanie kierowcy zostało zauważone przez patrol ruchu drogowego, który wówczas dbał o bezpieczeństwo rowerzystów korzystających ze ścieżek rowerowych i przejazdów. Asp. Marcin Leśniak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Żorach, przekazał te informacje do wiadomości publicznej.