Na straży prawa w Żorach zdołano złapać sprawcę, który niszczył miejskie wiaty przystankowe. Mężczyzna, 38 lat, dwukrotnie, na początku lipca oraz sierpnia, uszkodził szyby w wiatach. Wkrótce stanie przed sądem nie tylko za swoje destrukcyjne działania, ale również za stosowanie przemocy wobec najbliższych. Decyzja sądowa wysłała go na trzy miesiące do aresztu. Jeśli zostanie uznany za winnego, grozi mu sankcja do pięciu lat więzienia.
Sąd Rejonowy w Żorach zadecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztu wobec tego 38-letniego mieszkańca miasta. Opisywany mężczyzna jest oskarżony o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad swoją małżonką podczas domowych kłótni. Znieważał ją oraz straszył. Ale to nie koniec listy jego win… Ten sam mężczyzna dwa razy uszkodził miejskie obiekty – raz po razie w połowie sierpnia oraz na początku roku szkolnego. Szklane panele przystanku autobusowego przy ulicy Dworcowej oraz szyby w jednym z mieszkań w centrum miasta padły ofiarą jego agresji.
Szacunkowe obliczenia zniszczeń pokazują wartość rzędu prawie 9 tysięcy złotych. Agresor, którego czynów będziemy mogli dowiedzieć się w ciągu najbliższych trzech miesięcy spędzonych w areszcie, podlega karze do pięciu lat pozbawienia wolności.